Moja koleżanka < wielka fanka Hongbina , to jej bias > tak się zamyśliła o Hongbinie , że aż z tego podniecenia na samą myśl o nim zaczęła jej lecieć krew z nos . Zużyła aż jedenaście(11) husteczek higenicznych .
To się nazywa < kocham mojego biasa > <3
Jaki jest morał tej notatki :
PODNIECENIE + KREW = HONGBIN

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz